Forum > HydePark > O wszystkim i niczym - nasz Hyde Park :D


Autor: rocker

Marek Jasiński [2012-05-30, 23:29 ]
:) A nie mówiłem, że kodak to je ono? ;) Ja teraz zdejmuje niektóre prawie roczne (dziś znalazłem takie trzy kamerki gdzie spodziewałem się, że wisi jedna, a i tak nie dawałem jej szansy na przetrwanie więcej niż tygodnia - a wisiała od sierpnia 2011 :) - niesamowite uczucie gdy znajduje się takie stadko kamer). Różne papiery widzę że tam powtykałem, nawet jakąś Fomę Multigrade :)
rocker [2012-05-30, 20:43 ]
Marku zdjąłem dwie puszki z twoim papierem, jestem w szoku. Chyba też zacznę szukać Kodaków błyszczących na allegro - bo z tego co widzę jakość jest nieziemska - więcej szczegółów jutro jak zeskanuję i obrobię.
Mam wrażenie że papier zsolaryzował - bo ślad słońca jest normalnie czarnym szlaczkiem wypalony. Został mi jeszcze jeden arkusik i dwa ścinki - muszę znaleźć dobre miejsca na podwójnego walca i powieszę półroka do grudnia w czerwcu.
Marek Jasiński [2012-05-16, 14:07 ]
(Ponieważ login był Solarigrafia, i człowiekowi, który pytał gdzie znaleźć info, napisałem że na solarigrafia.pl , to po jednym wpisie uznali, że im serwis spamuję ;p )
Marek Jasiński [2012-05-16, 14:06 ]
Ale to nie ludzie obrzucili, tylko od zarządzających wykopem przyszło ostrzeżenie :) Co najśmieszniejsze, gdybym ten sam wpis zrobił z dowolnego innego loginu, pewnie by nikt nie zwrócił uwagi ;) Sama solarka jest fakt, nie najwyższych lotów, tyle że budynek ciekawy. Fajnie by stamtąd półroka zobaczyć, a najlepiej z czasu budowy - ale to już po ptokach...
Bartek [2012-05-16, 12:57 ]
Heh, tak to już jest, że w sieci ludziom łatwiej przychodzi obrzucanie innych błotem niż prowadzenie kulturalnej i konstruktywnej dyskusji.
A co do tej solarki, to moim zdaniem szału nie ma. ;)
matslawi [2012-05-16, 09:35 ]
Nerwowi ludzie ;-).
Marek Jasiński [2012-05-16, 09:19 ]
A to spróbuj go zaprosić ;) (jest chyba w którymś z wpisów) Ja na wykopie założyłem konto i jak komuś odpowiedziałem, gdzie znajdzie info o solarigrafiach, to się obruszyli, ostrzeżenie wysłali i komentarz wycięli :) Jak bym miał tam login inny niż solarigrafia to pewnie by nie zareagowali ;)
rocker [2012-05-15, 22:58 ]
można by go zaprosić:D może jeszcze nie "namierzył" naszej stronki.
pogo_fr [2012-05-14, 00:35 ]
widziałem to na wykopie właśnie :)
Marek Jasiński [2012-05-13, 17:10 ]
Taka ciekawostka - mamy solarigrafistę we Wrocławiu - chyba wolnego strzelca ;) http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,11 679836,Niesamowite__Sky_Tower_sfotografowany_puszka_po_kawie .html
rocker [2012-04-01, 21:53 ]
Ja dziś wracając z robotki zrobiłem obejście puszek, wszystkie ładnie wiszą, tam gdzie je zostawiłem, po za jedną, którą zdjąłem po miesiącu celem testu papieru. Efekt zapodam albo jutro wieczorem albo najdalej we wtorek.
Marek Jasiński [2012-03-31, 19:41 ]
Nie uczepił ;) Tyle że teraz już nie pora na walce z pojedynczych pojemniczków. Chcesz robić walce, rób podwójne - pojedyncze nie złapią Ci górowania Słońca...
rocker [2012-03-31, 17:42 ]
siem żeś uczepił tych pół walców. Ja wolę walce normalne bo fajnie łamią rzeczywistość, ale specjalnie dla ciebie wystrugam kilka połówek.
Marek Jasiński [2012-03-31, 16:35 ]
Pionowa pojedyncza teraz już na południe jest niewystarczająca, choć w innych kierunkach da radę. Poziomki w sumie podwójne nie dają dużego zysku, chociaż jeśli mają patrzeć na południe i w przesilenie zimowe, to może mieć to znaczenie żeby załapało punkty wschodu i zachodu Słońca. Tak czy inaczej, rzeźb półwalce ;p
rocker [2012-03-31, 16:12 ]
Myślę o kamerce pionowej. Narazie korzystam z wielkiej nudy w robocie i szlifuję blaszki. Jutro pewnie zabiorę ze sobą kilka pojemniczków i skleję kilka kamerek.
Poziomke mam jedną na balkonie i to podwójną. Już nie mogę się doczekać tego co na niej będzie widać (mam nadzieję że coś wyjdzie).
Marek Jasiński [2012-03-31, 10:22 ]
O tej porze to już pojedyncze pojemniczki są za małe - chyba że na wschód/zachód albo poziomki...
rocker [2012-03-30, 22:52 ]
Ale ja nie mam zamiaru wieszać podwójnych walców a przy najmniej nie dużo. Raczej pojedyncze puszki na okres miesiąc do dwóch.
Marek Jasiński [2012-03-30, 17:13 ]
W walcach to Ci tylko na 15 kamerek starczy - też sporo, ale nie tak imponująco ;)
rocker [2012-03-30, 16:02 ]
No może w końcu popełnię jakiegoś półwalca - ale mi osobiście chyba bardziej podobają się walce z ich łamaniem obrazu.
Marek Jasiński [2012-03-30, 07:20 ]
Nieźle :) 60 półwalczyków. Oblepisz całą okolicę i nie tylko ;) Zatem... do dzieła! :)
rocker [2012-03-29, 20:42 ]
A ja odebrałem paczuszkę od siebie z labu - 30 puszeczek po negatywach :D mam co wieszać :D
Marek Jasiński [2012-03-28, 21:30 ]
Niekeszerzy nie widzą puszek ;) http://solarigrafia.pl/imgs/780/podglad.htm l
Marek Jasiński [2012-03-26, 13:43 ]
Ano, można się załamać. Pisz do tych osób, i sygnalizuj w tym wątku u nich: http://forum-test.opencaching.pl/viewtopic. php?f=10&t=6608&start=0&sid=bccedd2442464245615325202e14066c ( http://solarigrafia.pl/articles/47/read.htm l )
Bartek [2012-03-26, 13:08 ]
Nie no, Marek... załamałem się. Oni tych skrzynek mają od czorta... mamy w Rzeszowie taki Zamek Lubomirskich http://pl.wikipedia.org/wiki/Zamek_w_Rzeszo wie otoczony fosą i drzewami, na tych drzewach montowałem w tamtym tygodniu kamery, a tu się okazuje, że w tej okolicy keszerzy mają swoje skrzynki... kurde nooooo. No ale, co zrobić. Chyba będę pisał do tych osób.
Marek Jasiński [2012-03-26, 12:53 ]
Bartek [2012-03-26, 12:48 ] a widzisz ;) Zarejestruj się w tym ich serwisie i na forum, napisz do właściciela skrzynki, żeby dorzucił opis, coś jak w deseń http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid =2500 "Uwaga! W pobliżu znajdują się kamery solarigraficzne. W razie przypadkowego zerwania obiektu innego niż kesz proszę o zabezpieczenie go i przekazanie informacji na adres solarigrafia@o2.pl. Więcej na http://solarigrafia.pl" - to chyba jedyne co jesteśmy w stanie zrobić...
Bartek [2012-03-26, 12:48 ]
Kurde, a jednak, coś może w tym być. Trafiłem na stronie opencaching.pl na mapkę, na której pozaznaczane są skrzynki w Rzeszowie, i okazuje się, że jedna wisi dosłownie parę metrów od miejsca, z którego kiedyś zniknęła moja kamera... najgorsze jest to, że w tym miejscu mam teraz zawieszone dwie kolejne puchy... ajajaj.
Marek Jasiński [2012-03-26, 11:06 ]
Donatien [2012-03-26, 06:12 ] też keszer zapewne ;) Oni szukają na macanego, pakują łapy w różne dziury i szukają tam gdzie nie widać... I tak dobrze, że Ci odłożył a nie wrzucił do rzeki...
Marek Jasiński [2012-03-26, 11:03 ]
Bartek [2012-03-25, 23:23 ] normalny człowiek nie dostrzega kamer, a nawet jak zauważy to rzadko kiedy zrywa. Natomiast treścią zabawy keszerów jest ukrywanie i odszukiwanie pojemników w skrytkach opisywanych w taki sposób, żeby się nakombinować przy ich szukaniu. W pojemnikach zaś trzymają dzienniki odszukań oraz różne fanty na wymianę (jakieś zabawki z kinderjajek, breloczki itp). I właśnie dlatego: 1) szybciej znajdą naszą kamerkę (która musi być na wierzchu) niż swoją ukrytą skrzynkę. 2) dopóki nie zerwą to nie przekonają się, że to nie ich. 3) próbują dostać się do ukrytego wewnątrz fantu, więc rozrywają kamerkę, której później nie mają jak złożyć do kupy. 4) nie wiedzą co to i co z tym robić, więc zniszczone wyrzucają... Bez akcji edukacyjnej raczej nie mamy szans... Z ciekawostek - Komarek miał przypadek, że keszer zerwał mu kamerkę, zdziwił się, ale potraktował papier jak dziennik i się na nim wpisał, zakleił kamerką i zostawił na miejscu. O, tu: http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid =3410 "2011-09-04 huculp Komentarz
Ani znaleziona ani nie znaleziona
znalazłem miejsce, znalazłam opakowanie całe oklejone taśmą klejącą z włożonym do środka papierem fotograficznym i ukryte po "keszersku" ale ani logbooka, ani żadnych fantów w środku - może to nie to- mam fotkę
albo ktoś zadał sobie kupę trudu by zrobić z nas balona
aha i IWA na zdjęciu już nieaktualna - jest z powrotem RELAX"
Donatien [2012-03-26, 06:12 ]
Hehe ale macie przygody:D mnie ktos oderwal kamerke ukryta w dziurze 30 cm od lustra rzeki o dziwo byla za plotkiem w miejscu gdzie nie ma mozliwosci jej zobaczyc nie wychylajac sie poza 50cm plotek i szukajac oczami...odlozyli na murku bo raczej samo do gory nie polecialo...kilka za to juz poplynelo Tamiza...
Bartek [2012-03-25, 23:23 ]
Ja to nie bardzo kojarzę co to w ogóle ten geocache jest, ale nie sądzę, aby akurat moje kamery stały się łupem cacherów. Tutaj raczej działa zasada - ktoś zauważy, nie wie co to, to rozpi...
No ale przejrzę tę stronę, może jest tam ktoś z mojej mieściny. Tylko najpierw muszę ogarnąć o co w tej ich zabawie chodzi.
Marek Jasiński [2012-03-25, 20:11 ]
Stresujące to jest, fakt. Ale generalnie trzeba uświadamiać keszerów. Bartek, skocz na http://forum-test.opencaching.pl/viewtopic. php?f=10&t=6608&start=0&sid=bccedd2442464245615325202e14066c - generalnie pomysł jest taki, żeby sprawdzać, czy w okolicy kamerki nie ma skrzynki keszerów, a jeśli jest to kontaktować się z właścicielem skrytki by w opisie dodał, że w pobliżu mogą być nasze kamery i co zrobić w przypadku znalezienia takowej. Nie wiem, czy to działa, ale trzeba nieść kaganiec oświaty ;)
Bartek [2012-03-25, 13:27 ]
No niestety, do znikających puszek trzeba się przyzwyczaić. Mi też już kilka sztuk zniknęło, najgorsze jak znikają po dłuższym czasie. Ostatnio powiesiłem jedną, planowałem na 2 równe miesiące. 5 dni przed planowanym jej zdjęciem jeszcze wisiała, po 5 dniach ślad po niej zaginął. Smutna prawda.
Marek Jasiński [2012-03-24, 23:36 ]
A licho to wie... Koło Stalowej Etiudy (te rzeźby z Biennale 1968 wzdłuż Kasprzaka) też jedną straciłem dokładnie w ten sam sposób - rozłożona na czynniki pierwsze, łącznie z oderwaną od pojemniczka taśmą - połowy kamerki nie znalazłem, po papierze też śladu nie było... Dziwna zbieżność miejsca i sposobu destrukcji. Przez skórę czuję, że to keszerzy ;)
rocker [2012-03-24, 23:28 ]
Nie wydaje mi się. Puszeczka była całkowicie wybebeszona, łącznie z oderwaną blaszką z dziurką. Wydaje mi się że keszer aż tak by nie sponiewierał. Raczej by otworzył, zobaczył i co najwyżej gdzieś ciepnął a nie rozebrał na elementy pierwsze.
Marek Jasiński [2012-03-24, 23:00 ]
Stawiam, że na jakiegoś keszera trafiłeś... Oni są tacy ciekawscy. Jak ktoś przypadkowy zrywa, to przeważnie wyrzuca nienaruszoną. Keszerzy próbują się dobrać do zawartości... Wszystkie moje zdemolowane były w pobliżu ich skrytek. Trzeba by powtórzyć akcje uświadamiającą na ich forum.
rocker [2012-03-24, 20:30 ]
Kruca fuks - poszedłem sobie jak zwykle z psiejskiem czarodziejskiem do parku i co - puszka zerwana i wybebeszona zupełnie, musiała leżeć ze dwa dni na świetle. Ktoś się postarał i ją rozebrał na części pierwsze. Jedyne co pozostało na papierze to slad słońca a i to ledwo widoczne. Jak będę w poniedziałek w pracy to dam na skaner, ale raczej wyszła wielka lipa :/.
Normalnie urwał bym komuś takiemu łapy chyba jak bym dorwał, bo to nie było przypadkowe zerwanie tylko całkowita destrukcja.....
Marek Jasiński [2012-03-14, 00:11 ]
Piotrze, i tak, i nie ;) Średni format wybacza optyce znacznie więcej niż mały obrazek. Lubi ma tryplecik. Złe toto nie jest, ale do rewelacji się nie zalicza. Już lepiej jakiegoś Rolleicorda z tessarem na pokładzie upolować (i niech ręka boska broni wydłubywać mu oko ;) ). Tryplecik pracuje nieźle gdy przymknięty, stąd nocne będą wychodziły dobrze jeśli otwór niewielki. Ale przy większych dziurach, czy co gorsza pełnym otworze, raczej bym na cuda nie liczył. Pomijając już kwestię rozrzutu jakościowego - na cztery czy pięć Lubich, które przeszły przez moje ręce, tylko jeden miał optykę nadającą się do czegokolwiek...
PiotrF [2012-03-13, 22:05 ]
P.S. Parę przykładowych pstryków Lubitelowych:) :
http://www.garnek.pl/fiakier/16508534/duza- maszyna
http://www.garnek.pl/fiakier/16508528/portr et-lesny
http://www.garnek.pl/fiakier/14510911/podpo wiedziane-filmowe

A na koniec pokaz przeróbki Lubiśka na otworek - jednego (z rozjechanymi obiektywami) tak przekonstruowałem (trzeba uważać - soczewka rozlatuje się na mikroskopijne igiełki):

http://www.creativegalleries.com/duckworth/ pinhole/lubitel.shtml.
PiotrF [2012-03-13, 21:58 ]
Hmmm... Jeżeli tylko obiektywy zgrane są prawidłowo optyka Lubiśka jest bardzo przyzwoita. Sam używam jednego najczęściej do koloru nocą. Co do migawki - otwórz klapkę i popatrz na kolejnych czasach pod światło - na słuch migawka centralna "bije" prawie zawsze tak samo.
Marek Jasiński [2012-03-12, 21:39 ]
Ten aparat (optyka) nie jest wart by inwestować w jego naprawę.
rocker [2012-03-12, 21:02 ]
Marku raczej będę bardziej praktyczny i oddam go do jakiegoś magika :D
Marek Jasiński [2012-03-12, 20:55 ]
No jak się nie da? Masz jeden czas i ekspozycję regulujesz przysłoną ;) Czyń z niego użytek, i zdecydowanie kup sobie wężyk z blokadą.
rocker [2012-03-12, 20:26 ]
No to mam już swojego Lubitela :D od jutra zaczynamy go testować. Stan genialny ale muszę kupić wężyka albo wymyślić sposób zablokowania migawki w położeniu "B". Niestety obawiam się że do zdjęć na normalnej błonie się nie nada, ma spierniczoną migawkę, słychać że na każdym czasie bije tak samo.
Marek Jasiński [2012-03-06, 08:01 ]
Wystarczy, ale byś musiał mieć dwa identyczne otworki, aparatami łatwiej. No i jakość obrazków znacznie lepsza będzie, "normalne" zdjęcie w stereo i meteoryt :)
rocker [2012-03-05, 22:01 ]
Marku to wystarczy odpowiedniej wielkości pudełko i dwa otwory w odpowiedniej odległości :D Tak mi się wydaje - przecież tak analogowy aparat do zdjęć stereoskopowych miał dwa obiektywy i rejestrował zdjęcie na jednym kawałku negatywu.
Marek Jasiński [2012-03-05, 21:32 ]
A ja tak myślę, żeby dwa identyczne aparaciki koło siebie zamocować i zrobić z tego stereosolarkę :)
Piotr Rygielski [2012-03-05, 21:12 ]
wodne mogą być niezwykłe bo można będzie odbicie słońca w wodzie zarejestrować. Chyba sam spróbuje z aparatką coś takiego zrobić
rocker [2012-03-05, 19:43 ]
A ja zaczynam się zastanawiać czy nie zapolować na jakiegoś Drucha albo nawet dwa i nie potraktować ich odpowiednią porcją silikonu aby uszczelnić i nie stosować do jakiś bardziej ekstremalnych jedno dniowych góra dwu dniowych naświetleń gdzieś w pobliżu wody, albo nawet z jej poziomu. :D
Piotr Rygielski [2012-03-05, 18:53 ]
to będę zarażał dalej. Teraz postawiłem w oknie starta zobaczymy co tam się do jutra wyrysuje :)
rocker [2012-03-05, 16:32 ]
Lubitelem to się przez ciebie zaraziłem.
Piotr Rygielski [2012-03-05, 15:00 ]
A ja mam agfę boxa ;) Lubitel to fajy aparat mam go od dawna i dobrze sprawuje się z kliszą i papierkiem
rocker [2012-03-05, 14:14 ]
No to mam już Lubitela - teraz tylko jeszcze zapłacić i czekać aż przyjedzie i zaczynam się bawić :D