Autor: Marek Jasiński
Opis:
Kodak polymax, półwalec, półtora miesiąca we Fromborku, z podziękowaniami dla Mateusza.
Odsłon: 1317
Data dodania: 2012-10-02 08:47:52
Marek Jasiński [ |
|
Musiało coś wewnątrz mechanizmu przeskoczyć (może dziś zrobię jeszcze jeden skan), bo na pewno nie było możliwości by skaner drgnął w czasie skanowania - za to mogę położyć głowę ;) | |
Grzegorz Płachetko [ |
|
Fajne;-) Może mechanizm skanera przeskoczył lub lekkie puknięcie w biurko podczas skanowania...? Zdarzyło się i u mnie coś takiego, sporadycznie. | |
Marek Jasiński [ |
|
Mi się też tak kilka razy zdarzyło, ale zerwanie ciągłości było tam gwałtowne. Tu wygląda jak by się papierek delikatnie poruszył w czasie skanowania (co przecież jest niemożliwe gdy papier przyciśnięty mocno pokrywą). | |
TomiBass [ |
|
Stawiam na skaner ;] Miałem podobnie raz. | |
Marek Jasiński [ |
|
Donatien, szczerze mówiąc nie wiem, podejrzewam, że to jakaś fanaberia skanera, przy najbliższej okazji powtórzę skan, jeśli będzie tak samo, to znaczy że jednak papier musiał się podgiąć, ale nie załamać. | |
Marek Jasiński [ |
|
Okazało się, że najlepszy efekt dała kamerka umocowana do najbardziej niestabilnego podłoża :) | |
komarek66 [ |
|
W końcu upolowałeś Mikołaja, świetne podejście do tematu... | |
Donatien [ |
|
Ale ci się słonko pofalowało pięknie:))) jak taki efekt osiągnąłes? bo nie widać zeby papier był zagięty:P | |