minus 360/24h

< Poprzednie Następne >


Autor: Maciej Zapiór
Opis:
2 tygodnie na?wietlania. Z czego 2 dni słoneczne. Obserwatorium astronomiczne w OndYejovie, Czechy. Puszka umieszczona na obracaj?cym się radioteleskopie na montażu horyzontalnym pod?żaj?cym za Słońcem. Wobec czego ruch teleskopu skompensował ruch Słońca w poziomie i pozostawił tylko w pionie. Obserwacje prowadzone s? tylko do momentu kiedy Słońce jest 5 stopni nad horyzontem. Wtedy radioteleskop się zatrzymuje i mamy uko?n? ?cieżkę Słońca w dół. Krajobraz oczywi?cie rozmyty. Po prawej na dole zarysy schodów, na których widać delikatne czapy ?nieżne. Papier Agfa. Walec. Podziękowania dla Łukasza 5i za skan.
Odsłon: 1554
Data dodania: 2013-03-14 16:54:35
Marek Jasiński [2013-03-18, 19:42 ]
;) Jeśli się dobrze uśredni - w sumie jest na to duża szansa :)
Maciej Zapiór [2013-03-18, 18:25 ]
Tak. Pasmo, w którym się obserwuje przechodzi przez chmury. Po 180 dniach powinna być jedna gruba kreska, bo się nałożą wszystkie dni.
Donatien [2013-03-18, 12:12 ]
Świetna robota :0 Marku linia po 180 dniach może nie być jednolita ponieważ nie zawsze jest słoneczny dzień także będą przerwy...chociaż z drugiej strony jeśli ten radioteleskop działa jedynie gdy słońce jest widoczne, jest mozliwośc załapania jednej grubej krechy...choc sam do końca nie wiem jaka jest zasada jego działania, i czy obserwuje ten ruch słońca nawet jeśli go nie widac na niebie?
Maciej Zapiór [2013-03-15, 13:44 ]
Na razie mi się nie udało, bo oprócz solarek jest jeszcze życie ;)
Spróbuje dowiesić w kwietniu jak tam będę znowu.
Masz rację z tymi pomysłami. Po to jest forum.
Marek Jasiński [2013-03-15, 13:00 ]
Maciej Zapiór [2013-03-15, 12:40] - wierzę, że próbujesz i wymyślasz, ale wiesz jak jest, czasem ma się pod ręką oczywiste rozwiązanie czy pomysł, a nijak się na to nie wpada :) Dlatego dzielę się kombinacjami i sam chętnie słucham pomysłów innych ;) Rozumiem, że teraz się już tak nie naświetla, bo zdjęli, czy jednak udało Ci się dowiesić następną?
Marek Jasiński [2013-03-15, 12:57 ]
Maciej Zapiór [2013-03-15, 12:36] dzięki za wyjaśnienie. Swoją drogą warto by zobaczyć, jak duża jest ta niewielka różnica (na obrazku). Szkoda, że nie półrok, ale półtora miesiąca też już będzie wyraźnie widać o co chodzi, no i jest szansa, że zachowa klimat bo śnieg będzie nadal dominował :)
Maciej Zapiór [2013-03-15, 12:40 ]
Do:Marek Jasiński [2013-03-15, 11:40 ]
Marku, a co se myślisz, że ja tego nie próbuję? Miałem okazję ostatnio. Nawet założyłem, ale po 2 h mi zdjęli, bo wróciła lunetka celownicza z warsztatu. Było widać tylko plamkę, więc nie umieszczałem na forum.
Maciej Zapiór [2013-03-15, 12:36 ]
Do:Marek Jasiński [2013-03-15, 11:37]
Kąt schodzenia Słońca nie zależy od prędkości na orbicie, ale od orientacji ekliptyki na niebie w różnych porach roku. Jak patrzę na symulator (http://astro.unl.edu/classaction/animations /coordsmotion/sunmotions.html), to w naszych szerokościach to niewielka różnica. Półroka nie będzie. Będzie max 1,5 miesiąca.
Marek Jasiński [2013-03-15, 11:40 ]
A w ogóle zapomniałem dodać, że przez użycie Agfy (niebieskości) i śnieg (rozjaśnienia) cały obraz wygląda jak naświetlany na stacji arktycznej :) A swoją drogą jeszcze - gdyby udało Ci się umieścić kamerkę tak, żeby poruszała się razem z teleskopem również góra-dół, to może byłaby szansa na wypalenie śladu Słońca w papierze :)
Marek Jasiński [2013-03-15, 11:37 ]
Z samą analemą wiem, że nie ma wiele wspólnego, chodziło mi o to, że może (znowu braki w wyobraźni ;) ) z powodu różnej prędkości na orbicie (co jest przyczyną powstawania analemy) również kąt, pod jakim zachodzi Słońce jest minimalnie różny w różnych porach roku, co będzie skutkowało trójkątnym śladem rozszerzającym się w kierunku horyzontu :) Ślad z powrotu teleskopu rankiem też jest widoczny, choć słabo. Mam nadzieję, że zobaczymy półroka stamtąd, wtedy ta kreska będzie wyraźniejsza :) No i może się okazać, że ślad Słońca (ten pionowy) będzie zsolaryzowany (w końcu to 180 razy naświetlanie ścieżki w tym samym miejscu :) )
Maciej Zapiór [2013-03-15, 10:05 ]
W lecie pionowe kreski będą dłuższe, bo Słońce wyżej góruje, a zawsze obserwacje zaczynają się gdy jest 5 stopni na horyzontem. Zostawiłem w tym samym miejscu drugą kamerkę na dłużej, więc mam nadzieję, że będzie porównanie. Przeoczyłem jeszcze to, że delikatna kreska od punktu załamania w lewo na dół powstaje rano. Wieczorem radioteleskop zatrzymuje się, jak już wspomnialem gdy Słońce jest 5 stopni nad horyzontem. Rano w momencie kiedy Słońce jest na h=5 stopni, radioteleskop z wieczornego położenia przesuwa się na wschód i zaczyna obserwacje. To trwa chyba z minutę (nie wiem dokładnie, bo nigdy się jeszcze tam nie zaczaiłem rano) i mamy słabszy ślad z lewej. Z analemną to nie ma nic wspólnego. Analemna powstaje z różnicy położenia Słońca prawdziwego i średniego. Radioteleskop zawsze podąża za Słońcem prawdziwym. Wyadje mi się, że klin na dole powinien powstać. Ale jeszcze to przemyślę.
mushin [2013-03-15, 07:51 ]
Super, świetny efekt!
Marek Jasiński [2013-03-15, 00:15 ]
O! I to jest esencja :) Jak rozumiem, niezależnie od tego, jak długo by było prowadzone naświetlanie, i ile z tego okresu byłoby dni słonecznych, ślad będzie identyczny (pionowa kreska o długości zależnej od wysokości górowania i ukośnik w stronę zachodu)? Czy może ze względu na ruch orbitalny Ziemi ten ukośnik będzie jednak klinem, bo w każdym dniu Słońce schodzi ku zachodowi pod minimalnie innym kątem? (ten sam mechanizm co odpowiedzialny za powstawanie analemy?)
komarek66 [2013-03-14, 22:23 ]
Zdecydowanie mało słońca tej zimy mamy...